Pakiet mobilności


 

na zawsze zmieni branżę transportową do 3,5t 

Pakiet Mobilności - czyli nowe wyzwania dla branży transportowej

 

Nowe wymogi i szereg obowiązków, które niesie ze sobą pakiet mobilności najmocniej uderzy w firmy, które realizują międzynarodowy transport drogowy lekkimi pojazdami czyli tzw. busami (do 3,5t). Zobacz, jakie nowe zobowiązania spadną na przewoźników.

 

                Ponad 3 letni spór został zażegnany - znamy juz oficjalne daty obowiązywania nowych przepisów, które regulują międzynarodowy transport drogowy. Do porozumienia doszło 8 lipca 2020r. gdzie po kolejnych burzliwych negocjacjach trilog (w skład którego wchodzą: Rada UE, Parlament Europejski oraz Komisja Europejska) znalazły wspólny kompromis i projekt pakietu mobilności został oficjalnie przegłosowany. Ogłoszenie pakietu mobilności w Dzienniku Unii Europejskiej miało miejsce 31 lipca 2020 - ta data z pewnością na długo pozostanie w pamięci osób z branży. Wdrożenie aktów prawnych, które wchodzą w skład pakietu zostało rozłożone w czasie i składa się z kilku etapów - część z nich wejdzie w życie jeszcze w tym roku, reszta w kolejnych latach.

 
Czego dotyczy pakiet mobilności tak w skrócie?
 

W głównej mierze ma on za zadanie regulować przepisy z trzech istotnych obszarów:

  • rozliczanie czasu pracy kierowców,
  • ich delegowanie i płace minimalne,
  • uściślenie zasad prowadzenia działalności transportowej na obszarze UE.

Warty uwagi jest fakt, iż nie wszystkie przepisy dotyczą bezpośrednio branży transportu drogowego samochodami do 3,5t.

 

Poniżej przedstawiamy grafikę, która obrazuje nadchodzące zmiany w określonych odstępach czasowych:

 

pakiet-mobilnosci-2020

Opracowano na podstawie grafiki zamieszczonej na https://www.ocrk.pl/pakiet-mobilnosci/

Jakie zmiany nastąpią po upływie 20 dni od ogłoszenia przyjęcia Pakietu Mobilności?

Od dnia 20 sierpnia br. w życie wprowadzone zostały zmiany w dwóch istotnych regulacjach:

  • obowiązkowe powroty kierowcy co 4- lub 3 tygodnie do bazy w ściśle określonych ramach czasowych,
  • zaostrzenie reguł odnoszących się do odpoczynków tygodniowych skróconych,
  • sprecyzowanie zakazu odbierania odpoczynków tygodniowych regularnych w kabinie pojazdu,
  • sposobność przedłużenia jazdy zarówno dziennej jak i tygodniowej podczas powrotu do siedziby firmy lub miejsca zamieszkania w celu odebrania tygodniowego odpoczynku,
  • możliwość przerwania odpoczynku tygodniowego przez kierowcę będącego  na promie lub w pociągu
Przepisy, które będą obowiązywać po 18 miesiącach dotyczą: delegowania kierowców oraz dostępu do rynku.

Warto zaznaczyć, że właśnie te przepisy będą dotyczyć również firm transportowych wykonujących przewozy międzynarodowe samochodami do 3,5t. Od tego momentu zmieniają się m.in.

  • dotychczasowe sposoby rozliczania delegacji kierowców,
  • zasady wykonywania kabotażu (dodatkowe 4 dni przerwy pomiędzy kabotażami tym samym pojazdem),
  • niemożność rozliczania diet i ryczałtów do płacy minimalnej,
  • obowiązek wpisania momentu przekroczenia granicy kraju w tachografie (tylko w obszarze UE),
  • obowiązek powrotu każdego pojazdu do bazy firmy przynajmniej raz na 8 tygodni
Po upływie 21 miesięcy od opublikowania przepisów (czerwiec 2022r.)

Firmy transportowe, które w dalszym ciągu chcą wykonywać międzynarodowe przewozy drogowe samochodami do 3,5t w celach zarobkowych muszą spełniać wymogi dotyczące:

  • zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego,
  • uzyskać licencję,
  • spełniać wymóg tzw. zdolności finansowej, gdzie pierwszy pojazd to 1800€, a każdy następny to 900€

               Te przepisy z pewnością mogą utrudnić wielu firmom transportowym utrzymania się na rynku. Zarówno dobra reputacja firmy jak i stabilność finansowa w tej branży jest bardzo istotna. Niedostosowanie się do obowiązujących przepisów będzie skutkowało utratą reputacji przez przewoźnika, co ostatecznie skutkuje cofnięciem udzielonej koncesji na wykonywanie transportu międzynarodowego. 

               Kolejnym istotnym rozporządzeniem, które może boleśnie dotknąć wszystkich przewoźników jest obowiązkowa wymiana urządzeń rejestrujących pracę kierowców. Dotychczas tachografy ograniczają się do podstawowej rejestracji czasu prowadzenia pojazdu oraz aktywności kierowcy w trasie, odznaczając jednocześnie jego odpoczynki oraz przerwy. Urządzenia te są obowiązkowe w większości pojazdów przekraczających dopuszczalną masę całkowitą powyżej 3,5t. Ustawa dotycząca zmiany przepisów technicznych, którą przedstawia pakiet mobilności ma wejść w życie w okolicach sierpnia 2021r. Będzie ona jednak podzielona na etapy, rozłożone w czasie na ok. 5 lat.

pakiet-mobilnosci-2020-tacho

Opracowano na podstawie grafiki zamieszczonej na https://www.ocrk.pl/pakiet-mobilnosci/

 

Oczywiście koszt wymiany urządzenia rejestrującego trasę oraz aktywność kierowcy pozostaje w gestii posiadacza / właściciela samochodu. Procedura wdrożenia inteligentnych tachografów II generacji smart będzie kosztować europejską branżę transportu ok. kilkuset milionów euro.

Czy wprowadzenie pakietu mobilności jest zmianą na lepsze?

Aby udzielić odpowiedzi na to pytanie, będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Atmosfera w jakiej opracowywano pakiet mobilności (przypominamy, że prace nad nim trwały 3 lata) była momentami napięta, a głosy sprzeciwu było słychać do samego końca.

 

Krótko podsumowując, zwolennicy nowych rozwiązań podkreślają, jakie korzyści czekają branżę po wdrożeniu pakietu mobilności. Są to m.in:

  • zapewnienie kierowcom systematycznych powrotów do domu (co 3 / 4 tyg.),
  • "pogonienie" nieuczciwej konkurencji z rynku - w głównej mierze dzięki zmianom zastosowanym w kontroli czasu pracy kierowców,
  • wyrównanie stawek kierowców do poziomu obowiązujących w Europie Zachodniej.

 

 

Pojawiają się również głosy przeciwników zmian, którzy następująco punktują nowe rozporządzenia:

  • zwiększenie biurokracji oraz prawdopodobna dezogranizacja w rozliczaniu kierowców (np. naliczanie składek ZUS czy zasiłków chorobowych),
  • kryzys firm przewozowych, który może zakończyć się ich upadłością, ze względu na niewypłacalność (przede wszystkim busy),
  • gwałtowny wzrost cen usług transportowych,
  • utrata elastyczności jeżeli chodzi o dobór systemu pracy kierowców,
  • więcej okazji do utraty dobrej reputacji firmy,
  • większe kary za przekroczenie dopuszczalnego czasu pracy kierowcy; często z wielu niezależnych przyczyn - np. związanych z infrastrukturą drogową bądź nieprzewidzianymi zdarzeniami na drogach istnieje duże prawdopodobieństwo złamania przepisów

                Miejmy nadzieję, że mimo i tak już osłabionej gospodarki nie tylko europejskiej, ale przede wszystkim światowej, nowe zmiany w prawie transportowym uchwalone przez strony trilogu nie sprowadzą na (i tak już osłabioną) branżę transportową większych kłopotów i zmartwień.

 

 

Źródła: